Spotkajmy się:

» Szukaj SEX OFERTY

» Reklama

Sex w siłowni.

Jakis czas temu na naszym Osiedlu powstala Silownia - Fitnes-Club. Przez dluzszy okres czasu jakos mnie nie interesowal, bo prawde powiedziawszy, specjalnie nie bylo ku temu potrzeby.
Mam 45 lat, ale, nie bedac zarozumiala, na tyle nie wyglada z racji mojej postury.
Mam 150 cm wzrostu, 84 cm w biodrach, waze 48 kg, i jak to co poniektórzy mówia, plaska jak deska. Rzeczywiscie, biust mam nastolatki, pomimo, ze 20 lat temu urodzilam dziecko i wykarmilam je piersia, natomiast brzuszek mam wyjatkowo plaski. Nie jest to zasluga zadnej diety, bo zyje i odzywiam sie normalnie, wcale nie gardzac slodkim, ale uwarunkowan genetycznych. Taka po prostu jestem.
Przechodzac pewnego razu jesienia obok tego klubu, bardziej z ciekawosci, niz to co juz powiedzialam, z potrzeby, weszlam do niego chcac zobaczyc, jak to wyglada.
Od momentu wejscia zainteresowal sie mna, jak sie przedstawil, instruktor Janek, pytajac, co mnie interesuje. Instruktor Janek to mlody mezczyzna wzrostu ok. 185 cm, w ramionach dwa razy szerszy niz ja w biodrach. Po prostu mlody, dobrze zbudowany mezczyzna, przy którym ja wygladalam groteskowo. Powiedzialam, ze przyszlam popatrzec, jak to wyglada. Instruktor Janek objasnil mnie w funkcjach poszczególnych przyrzadów, sugerujac, ze dla poprawy ogólnej kondycji mogla bym troche u nich pocwiczyc.
Kondycji to mi nie brakuje, bo caly czas, tam gdzie moge chodze na pieszo, wtedy, kiedy moge, to jezdze na rowerze, a latem w górach, majac na ramionach wcale nie lekki plecak, przychodze do punktu koncowego zdecydowanie mniej zmeczona niz moi dobrze zbudowani partnerzy.

Ale pomimo to powiedzialam, ze sie zastanowie i rzeczywiscie, któregos dnia, gdy za oknem zrobila sie juz jesien i ani na rower, ani na spacer, poszlam do tego klubu zorientowac sie, co ja tam moge robic.
Ponownie przywital mnie Pan Janek i umówilismy sie, ze bede przychodzila w poniedzialek na godzine 19-ta, na póltorej godziny cwiczen. Widzac, jak byly poubierane panie, które cwiczyly na sali, w najblizszy poniedzialek ubralam sie w strój sportowy i poszlam na cwiczenia. Byl to niewielki klub, w którym jednoczesnie moglo cwiczyc maksimum 10 osób, spelniajacy wspólczesne standardy, bardzo ladna, czysta toaleta i szatnia, w której byly eleganckie laweczki, na których mozna bylo usiasc, przebierajac sie.
Przyszlam, przebralam sie w strój do cwiczen i weszlam na sale. Przywital mnie Pan Janek proponujac mi najpierw pare minut na biezni, a pózniej kilka innych cwiczen zmieniajac przyrzady. Nawet mi sie te cwiczenia spodobaly i z czasem z przyjemnoscia zaczelam na nia chodzic, poznajac przy okazji kilka sympatycznych pan.
Mozna powiedziec, ze mam w swoim charakterze dwie wady, pierwsza, to nie lubie pospiechu, wtedy, kiedy ten pospiech nie jest uzasadniony oraz ze czasami szybciej cos powiem, niz pomysle. I wlasnie te wady pewnego razu zmienily w znaczacy sposób zakres moich cwiczen.

Jak zwykle po cwiczeniach weszlam pod natrysk, aby sie oplukac i stojac przed szafka spokojnie wycieralam sie. W tym czasie wszystkie Panie wyszly a ja jeszcze sie guzdralam. W pewnym momencie do szatni zajrzal Pan Janek ubrany tylko w szorty, pytajac, czy moze zaczac juz sprzatac. Odpowiedzialam, ze jeszcze chwile, zaraz skoncze sie wycierac. Pan Janek, chyba nie przewidujac odpowiedzi zaproponowal: \"Moze pomóc?\" Spojrzalam i tutaj zadzialala moja druga wada, zanim pomysle, powiem, wiec odpowiedzialam: \"A umiesz?\". Na co Pan Janek stwierdzil: \"Zobaczymy\" i zanim zdazylam powiedziec nastepne slowo juz jego ogromne rece lezaly na moich plecach rozcierajac na nich recznikiem resztki wody.

Rece te systematycznie przesuwaly sie w dól, a gdy byly na wysokosci bioder nastapil ruch obrotowy, recznik gdzies odfrunal, zostalam obrócona przodem do niego i za moment jego rece obejmowaly mnie, jak zelazne obrecze. Spojrzalam i zobaczylam rozpalone oczy duzego mezczyzny. W tym momencie zdenerwowanie ustapilo ciekawosci. Twarz Janka pochylila sie nade mna i za chwile jego usta przywarly do moich ust. Zaczal sie wyjatkowo namietny pocalunek, podczas którego splywala na mnie bloga namietnosc. Wyczuwajac widocznie ten stan Janek, jedna reka trzymajac mnie, druga reka zsunal szorty, sam usiadl na lawce, po czym chwyciwszy mnie za biodra zaczal sadzac mnie. Nie chcac spasc zalozylam mu rece na ramiona, jednoczesnie rozsuwajac nogi na boki.

Nastapil moment, w którym moja Cipka znalazla sie nad palka Janka, a on jednym ruchem próbowal wprowadzic ja we mnie. Ale tutaj zaczely sie problemy, bo okazalo sie, ze mimo duzego podniecenia, moja Cipka jest na tyle waska i ciasna, ze ma problemy, aby w nia wejsc. Janek spojrzal na mnie, ja na niego i syknelam - pchaj. Trzymajac mnie za biodra zaczal systematycznie wpychac sie we mnie, wchodzil, a ja czulam jakbym byla rozdzierana. Wykonal jeszcze kilka ruchów i zorientowal sie, ze juz wypelnil mnie w calosci, ale caly nie wszedl. Spojrzal lekko zdziwiony a ja poprosilam - mocniej. No i stalo sie, poprawil delikatnie rece chwytajac mocniej moje posladki i ruszyl do szturmu. Samemu prezac sie dopychal mnie do siebie, systematycznie wbijajac sie we mnie. Moja Cipka, juz rozciagnieta do granic mozliwosci, stawiala coraz wiekszy opór, a on coraz mocniej napieral. Czulam go juz gdzies pod zebrami i coraz bardziej narastalo we mnie podniecenie. Gdy juz wbil sie zupelnie we mnie mialam wrazenie, ze jego palka jest we mnie gdzies wewnatrz, podchodzac az pod gardlo. Janek natomiast, trzymajac mnie za biodra dociskal mnie do siebie, az przyszedl moment wspanialego spelnienia potwierdzony moim donosnym krzykiem.

Zaistniala sytuacja spowodowala, ze od nastepnego razu juz nie spieszylam sie pod natryskiem, a Janek chyba liczyl wychodzace panie, bo gdy tylko wychodzila ostatnia, wchodzil on, doprowadzajac mnie do stanu odlotowego orgazmu.
Po pewnym czasie spytal, czy nie miala bym ochoty przeniesc sie z tymi swoimi cwiczeniami na te same godziny, ale na czwartek, tyle tylko, ze na innej silowni. Nie czujac zadnego podstepu, zgodzilam sie. Janek podal mi adres i umówionego dnia pod ten adres pojechalam. Za bardzo eleganckim ogrodzeniem byl domek jednorodzinny, widac bylo, ze jest w niego wlozona niezla kasa. Zadzwonilam, zabrzeczal domofon i weszlam, otworzyly sie drzwi a na progu powital mnie Janek. Przywitalismy sie, poprosil, abym zdjela kurtke i zeszlismy do pomieszczenia niewielkiej silowni. Na srodku stal niewielki stól, w rogu atlas, po przeciwnej stronie laweczka z wózkiem i bieznia.
Ale to byl tylko jego wybieg, bo od razu przylgnal do mnie swoimi miesistymi wargami, jego jezyk rozsunal moje usta a rece zaczely rozpinac moje ubranie. Specjalnie sie nie bronilam i po chwili oboje stalismy na przeciwko siebie calkiem rozebrani. Janek przesunal sie, usiadl na laweczce, szeroko rozsuwajac nogi, zrozumialam jego intencje, ale sie jej bardzo balam, bo rozmiar jego palki mnie nadal przerazal Oparlam rece o jego uda i ostroznie zblizylam sie do tej paly, najpierw ja delikatnie lizac, az w pewnym momencie, ostroznie, mocno rozwierajac usta, wsunelam ja do srodka. Do tej pory Janek ani drgnal, ale w tym momencie lekko naparl, tak, ze wsunela mi sie po samo gardlo, Janek odczekal, az wyrównam oddech i zaczal mi ja to wsuwac, to wysuwac. Ja jej mialam pelne usta, a tu ledwo co sama zoladz weszla.

Tym nie mniej te pieszczoty na tyle go podniecily, ze chwycil mnie pod ramiona, uniósl ku górze, a gdy moje biodra znalazly sie na wysokosci jego bioder poprosil, abym rozsunela nogi. Wówczas zaczal mnie opuszczac, a jego palka zaczela wedrowac w kierunku mojej Cipki. Zarzucilam mu rece na szyje, a on w tym momencie jedna swoja reka skierowal równo swoja palke w moja Cipke, druga przytrzymujac mnie za biodra. Wyczuwszy ten moment zaczelam sie osuwac ciezkoscia swego ciala, czujac jak nadziewam sie na ta palke. I znowu bylo to mocne rozpychanie sie, az do pelnego wypelnienia, a dalej to juz tylko obled namietnosci wychodzacy czubkiem glowy.
Od tej pory chodzilam na dwa treningi, w poniedzialki i w czwartki, starajac sie zadnego nie opuscic. Po jednym z treningów w czwartek Janek zapytal, czy nie mogla bym przyjsc w przyszla sobote na brydza. Popatrzylam na niego zdziwiona, informujac go jednoczesnie, ze nie umiem grac w brydza. Wytlumaczyl mi, ze chcialbym, abym przyszla w charakterze hostessy, która by podawala herbate lub kawe i robila dobry nastrój. Nie bardzo wiedzialam, co to miala znaczyc i stwierdzilam, ze sie zastanowie.

W poniedzialek poprzedzajacy te sobote z brydzem, przed treningiem spytalam Janka, od której do której trwa ten brydz, powiedzial, ze od dziewiatej do drugiej, trzeciej, czulam, ze w tym jest jakas haczyk, ale z drugiej strony babska ciekawosc nakazywala mi na tego brydza przyjsc. Totez, konczac \"cwiczenia\" powiedzialam, ze sie zgadzam, a szczególy omówimy w czwartek. Tak tez bylo, w czwartek, podczas naszych cwiczen\" potwierdzilam, ze przyjde i moge byc nawet wczesniej. Janek sie zgodzil sugerujac godzine osiemnasta.
Przyszla sobota i punktualnie o osiemnastej zadzwonilam do drzwi, weszlam, a Janek dlugo mi sie przygladal. Mialam na sobie obcisla bluzeczke, na której wyraznie odznaczal sie staniczek oraz luzna i krótka spódniczke. Na nogach wysokie szpilki. Stwierdzilam \"jak hostessa, to hostessa\". Janek próbowal od razu mnie rozebrac, ale ja spytalam, czy moge najpierw zobaczyc swoje dzisiejsze miejsce pracy. Do tej pory zaraz po wejsciu schodzilam do czesci podpiwniczonej, nie wiedzac, co jest na górze. Wprowadzil mnie do mieszkania, na parterze, po lewej stronie byla kuchnia z rozsuwanymi drzwiami do salonu.

W salonie, w czesci przylegajacej do kuchni duzy stól i krzesla, natomiast w salonie duza narozna kanapa, maly podreczny stoliki, dwa fotele i kominek. Dalej po prawej stronie zaczynal sie maly przedpokój, a z niego wejscie w prawo do lazienki, w której byla kabina natryskowa i umywalka, dalej WC i pokoik o charakterze gabinetu. Po przeciwnej stronie drugi duzy pokój stolowy równiez z kominkiem, duzy stól i krzesla, w jednym rogu narozna sofa, w drugim elegancka podreczna szafka.
Weszlismy na góre, a tam zaraz w prawo wejscie do lazienki. Powiedziec, do lazienki to malo, pokój kapielowy, w jednym narozniku kabina natryskowe sasiadujaca z kabina sauny, po przeciwnej stronie wejscia duza umywalka, obok bidet, a w narozniku stolik i dwa fotele. Dalej byly trzy róznej wielkosci sypialnie, w jednej z nich Janek powiedzial, ze to jego, po czym przycisnal mnie do siebie i zaczal bardzo mocno calowac, jednoczesnie zdejmujac ze mnie wszystko, polozyl na lózku, proszac, abym odwrócila sie na kolana. Moja Cipka byla juz wilgotna, a pomimo to znowu byl obled wciskania sie, ale ten obled za kazdym razem jest inny powodujacy u mnie odlotowy orgazm.
Po tych pieszczotach ubralam sie, zakladajac tylko majteczki, bluzeczke i spódniczke, Janek zasugerowal, ze rajtuzy moge nie zakladac, w mieszkaniu jest cieplo to lepiej, zebym nie zakladala, bo moga sie podrzec, po czym zeszlismy na dól, omówic, co ja mam robic. Okazalo sie, ze w lodówce sa juz kanapki przywiezione przez katering, trzeba bedzie je tylko przeniesc na blad w pokoju oraz przygotowac, kawe czy herbate, co kto bedzie chcial. Napoje wystawimy tuz przed przyjsciem gosci. Poszlam zobaczyc, jak wyglada ten pokój do gry. W malym pokoju na srodku, ustawiony byl stolik, cztery wygodne krzeselka, pod oknem jakas sofa, jakies dwie szafki i to wszystko. Byla prawie ósma, Janek stwierdzil, ze idzie sie ogolic, umyc i ubrac. Poszlam za nim, rzeczywiscie, zdjal wszystko, co mial na sobie, stanal przed lusterkiem i zaczal sie golic. ja nie bylam w stanie opanowac sie, wrócilam sie do sypialni, szybko wszystko zdjelam z siebie i poszlam do lazienki, on skonczyl golenie i myl twarz przy umywalce.
Chwycilam recznik, rzucilam na podloge i wslizgnelam sie pod niego, spojrzalam, stal pochylony myjac twarz a nade mna, jego dzwony i zwisajaca, nie tak groznie wygladajaca palka. Podparlam sie na rekach i jak ciele ssie krowe, tak ja uwiesilam sie ustami na jego palce, majac ja nareszcie swobodnie cala w ustach. Ale ten stan nie trwal zbyt dlugo, Janek pochylony umyl twarz, wytarl i nasmarowal, po czym jedna reka oparl sie o blad umywalki, a druga reka przytrzymywal moja glowe. znajdujaca sie w moich ustach palka szybko zaczela nabierac odpowiedniej wielkosci i sztywnosci. Gdy juz byla mocno sztywna puscil mnie, popatrzyl i powiedzial, ze za to, ze mu przeszkadzalam w goleniu zostane ukarana. Siegnal reka na pólke, wzial jakis krem, posmarowal mocno swoja palke, ale równiez cale moje krocze, po czym pociagnal mnie w kierunku, gdzie stal stolek, usiadl na nim, mnie obrócil placami do siebie i zadysponowal \"Rozciagnij mocno posladki i siadaj Pupa.\"

Odwrócilam glowe, ale jego spojrzenie nie pozostawialo watpliwosci, co mam zrobic. Jedna reka mnie objal za brzuch, druga trzymal w pionowej pozycji swoja palke, ja rozsunelam nogi, rekoma chwycilam posladki i przesuwajac sie do tylu wyczulam moment, kiedy moja dziurka znalazla sie nad jego palka, po czym zaczelam na nia napierac. Ale nie bylo to takie proste, bo dziurka w Pupie tez byla wyjatkowo mala. W tym momencie on chwycil mnie za biodra i docisnal, palka wsunela sie w moja dziurke, ja jeczalam, czujac, jak mnie mocno rozciaga i wypelnia. Gdy juz calkiem wszedl, mialam wrazenie, jakby ta jego palka weszla mi gdzies pod lopatki, w tym momencie zaczal sie wyprezac i cofac, powodujac, ze ta palka chodzila we mnie w ta i z powrotem, az napeczniala ostatecznie i wystrzelila we mnie swoimi sokami. Czulam wspaniale, jak sie we mnie rozplywaja, w tym momencie Janek podniósl sie, dal mi mocnego calusa, podszedl do umywalki, umyl sie i zaczal sie ubierac. Ja stalam na srodku lazienki, trzymajac sie za posladki, jakbym chciala jak najdluzej zatrzymac w sobie to, czym nie poczestowal. W koncu usiadlam na bidecie, umylam sie i zaczelam sie ubierac. Spojrzelismy na zegarek, bylo prawie wpól do dziewiatej.

Tuz przed dziewiata przyszlo dwóch mlodych, przystojnych facetów, Janek ich wital, przedstawili sie Marek i Wiesiek. Janek przedstawil mnie i zaprosil do pokoju, gdzie czekaly drinki.
Za chwile ponownie dzwonek, patrze, ponownie dwóch facetów, Janek ich przywital Adam i Heniek, przedstawil mnie i poprosil, aby weszli do pokoju. Ja spojrzalam na Janka i zapytalam \"To ty nie grasz\", na co Janek wzial mnie za reke, zaprowadzil do kuchni i wyjasnil, ze jest to turniej, w którym kazdy gra z kazdym, jest pieciu graczy, losuja numery od jednego do pieciu, pierwszych czterech gra, piaty odpoczywa, gdy skoncza gre, pierwszy przechodzi na miejsce drugiego, drugi na miejsce trzeciego, trzeci na miejsce czwartego, czwarty odpoczywa a na pierwsze miejsce wchodzi piaty.
Tym sposobem po pieciu grach turniej sie konczy i jest podliczanie punktów, natomiast ja mam za zadanie piescic sie z tym graczem, który odpoczywa. Popatrzylam na Janka, a on kiwnal glowa mówiac spokojnie :\"Tak, tak, dzisiejszego wieczoru tych pieciu panów, wskazujac równiez na siebie, jest Twoich\". Zanim zdazylem cokolwiek powiedziec, Janek stwierdzil, ze wyjasnil mi wszystko jasno, a teraz idziemy na losowanie.
Szczesliwym zbiegiem okolicznosci Janek wylosowal piaty numer, a wiec teraz mial wolne. W zwiazku z tym zadysponowal \"chodz, zrobimy im drinki, a nastepnie pokazesz im swoja klase\", nie wiedzialam co to jest klasa, zrobilismy drinki i Janek poprosil mnie, abym poszla z nim do sypialni. Tam polecil mi zdjac wszystko, co mialam i ubral mnie w piekny, jedwabny przezroczysty peniuar. Popatrzyl i stwierdzil, ze ten strój bedzie dzisiaj lepszy, od mojej spódnicy. Zeszlismy na dól, wzielam tace z drinkami i weszlismy do pokoju. Panowie, widzac mnie, z wrazenia az zawiesili gre, podalam kazdemu szklaneczke, Janek w tym momencie wzial mnie za reke, podprowadzil do sofy, zdjal peniuar i polecil wypiac Pupe. Gdy juz bylam w tej pozycji wszedl we mnie, nie obeszlo sie bez rozpierania mnie, a nastepnie, prawie podrywajac di góry ladowal ze wszystkich sil. Gdy szczytowal, jeczalam w odlocie uniesienia. Janek poszedl do lazienki obok a ja na góre, ledwo trzymajac sie na nogach, umylam i zeszlam na dól.

Minela niewielka chwila, a okazalo sie, ze panowie skonczyli gre, w tym momencie wypadal z gry Marek, spojrzal na mnie, chyba mu ta gra nie poszla, bo powiedzial, ze idzie sie napic, a ja mam isc na sofe i wypiac Pupe. Jeszcze dobrze nie odreagowalam od Janka, a tu juz nastepny. Polozylam sie zgodnie z poleceniem, on przyszedl, wbil sie we mnie, zadna rewelacja, wlal, co mógl i znowu poszedl do kuchni napic sie. Ja wzielam w reke swój peniuar i ponownie poszlam na góre umyc sie, chwile odpoczelam na lózku i zeszlam na dól. Nastepny z gry wypadl Adam, chwycil mnie za reke, i poszlismy na góre. On polozyl sie na lózku Janka, pokazujac jednoczesnie, ze mam na nim usiasc. Ale najpierw musialam zdjac jego szorty. Chwycilam rekoma po bokach, uniósl biodra, zsunelam, a moim oczom ukazala sie, moze nie za duza, ale za to na pewno pekata jego palka. Usiadlam na udach, odpowiednio sie przesunelam, reka ustawilam sobie i zaczelam siadac. Wówczas Adam chwycil mnie za biodra i docisnal do dolu. Palka Adama w perwszej chwili lekko zaparla sie, po czym wsunela, rozpierajac moja Cipke do granic niemozliwosci. Adam chwycil moje nogi, pokazujac, ze mam je wysunac do przody, co spowodowalo, ze juz calkiem Cipka oparlam sie na jego biodrach, po czym nastapilo systematyczne ich podnoszenie i dociskanie. W momencie wytrysku mój odlot byl absolutny. Zaczynalo mi sie to podobac.
Umylam sie, zeszlam na dól, a tu za moment podchodzi do mnie Henryk, równiez prowadzac na góre, ale do lazienki, polecil mi polozyc na podlodze recznik i samemu tez sie polozyc na brzuszku, po czym wyjasnil mi, ze on w spodniach to ma taki szpilorek, który ma chec przenicowac moja Pupe. Dlatego mialam lezac plasko na podlodze rozsunac swoje posladki, on siegnal po jakis krem, nasmarowal sie i zaczal wsuwac sie w moja dziurke. Najpierw poczulam moment rozszerzania, a nastepnie wchodzenia, a gdy juz na mnie lezal, to kazde jego pchniecie bylo takim, jakby za moment mial mnie przebic na druga strone. Nie da sie ukryc, ze byla to równiez bardzo podniecajaca zabawa. Ostatnim byl Wiesiek, ten tez wzial mnie na góre, polozyl na lózku, polecil rozlozyc nogi i wszedl z calej sily, napierajac nie tylko swoja palka, ale równiez ciezarem ciala. A poniewaz tez nie byl ulomkiem, jeczalam, a ze wzrostem mojego podniecenia wzrastala równiez sila jeczenia, az praktycznie oboje jednoczesnie osiagnelismy orgazm.
Tym razem dluzej lezalam w lózku, az przyszedl Janek, mówiac, ze skonczyli i czas podsumowan. Umylam sie, zalozylam peniuar i zeszlam na dól. Wszyscy czekali na mnie z ogloszeniem wyniku koncowego. Okazalo sie, ze wygral Adam, nastepny byl Marek, po nim Janek, za Jankiem Wiesiek, a na koncu byl Heniek. Wiesiek odczytal te wyniki z kartki, po czym Janek powiedzial mi, ze teraz ja klade sie na tym stole, unosze nogi do góry, a oni w wymienionej kolejnosci beda we mnie wchodzili, przez chwile patrzylam na Janka, ale, gdy zobaczylam, ze rozkladaja juz na stole recznik, nie mialam juz zadnej watpliwosci, ze to, co Janek powiedzial, jest prawda.
Polozylam sie na brzegu stolu, Janek z Henrykiem chwycili moje nogi i uniesli je do góry, jednoczesnie rozchylajac mocno na boki, po czym zaczela sie jazda. Wchodzili we mnie w ustalonej kolejnosci, ladujac, ile wejdzie, juz przy drugim doszlam do orgazmu, przy Janku jeczalam w ekstazie odlotu, przy dwóch nastepnych juz tylko myslalam, zeby mi brzuch nie wylecial na zewnatrz, bo tak szalala macica. Gdy skonczyli, podciagnelam sie wyzej na tym stole, przekrecilam na bok, podciagajac nogi i dluga chwile spokojnie lezalam sama nie wierzac, co ja przezylam.

Panowie poszli, Janek pomógl mi wejsc na góre, dlugo sie mylam, po czym wtulona w niego dlugo nie spalam. Obudzilam sie, gdy Janek podstawil mi pod nos kubek kawy, popatrzylam, usmiechnelam sie i spytalam go, czy zna juz termin nastepnego turnieju brydzowego.

Zobacz także

Intymna Lena
Intymna Lena (21)
Gdańsk
julka
julka (27)
Warszawa
Filigranowa Zosia
Filigranowa Zosia (24)
Warszawa
Bea
Bea (35)
Warszawa
Mokra blondyneczka
Mokra blondyneczka (23)
Warszawa

» Losowa oferta

Namiętna blondyneczk
Namiętna blondyneczk (27)
Warszawa

» Polecamy

» Reklama